3 Jan
1:1 Starszy do umiłowanego Gajusza, którego miłuję w prawdzie.
1:2 Umiłowani, pragnę przede wszystkim, aby wam się powodziło i byliście w
zdrowie, tak jak dusza twoja ma się dobrze.
1:3 Uradowałem się bowiem bardzo, gdy przybyli bracia i złożyli świadectwo o
prawdę, która jest w tobie, tak jak ty postępujesz w prawdzie.
1:4 Nie mam większej radości niż słyszeć, że moje dzieci chodzą w prawdzie.
1:5 Umiłowany, wiernie czynisz wszystko, co czynisz braciom,
i nieznajomym;
1:6 Którzy zaświadczyli o miłosierdziu twoim przed kościołem: kto, jeśli ty
sprowadź ich w podróż według pobożnego rodzaju, dobrze uczynisz:
1:7 Ponieważ ze względu na jego imię wyszli, nic nie biorąc z
Goje.
1:8 Dlatego powinniśmy takich przyjmować, abyśmy mogli być współpomocnikami
prawda.
1:9 Napisałem do kościoła, ale Diotrefes, który lubi mieć
prymat wśród nich, nie przyjmuje nas.
1:10 Dlatego, jeśli przyjdę, będę pamiętał jego czyny, które czyni, gadając
przeciwko nam złośliwymi słowami: i nie poprzestają na tym, ani nie
on sam przyjmuje braci i zabrania tym, którzy by chcieli, i
wyrzuca ich z kościoła.
1:11 Umiłowani, nie podążajcie za złem, ale za dobrem. on to
dobrze czyni, z Boga jest; ale kto czyni źle, Boga nie widział.
1:12 Demetriusz ma dobrą opinię o wszystkich ludziach i o samej prawdzie.
my również niesiemy zapis; i wiecie, że nasza kronika jest prawdziwa.
1:13 Miałem wiele rzeczy do napisania, ale nie będę pisać atramentem i piórem
ciebie:
1:14 Ale ufam, że wkrótce cię zobaczę i porozmawiamy twarzą w twarz.
Pokój tobie. Nasi przyjaciele pozdrawiają Cię. Powitaj przyjaciół po imieniu.